Wałek na kilkaset złotych....

Ma sie nadzianego ale i zarazem naiwnego kolege....zatem cio zrobić....No wykręcić mu jakiś wał ....i tak postanowiliśmy zrobić.Koompel pozyczył komplowi bloom boxa..ale juz go nie odzyska...Ten koompel doatał go ze zepsutą stacją płytek i napędu na kasety ale my wszystko naprawiliśmy a za niedułgo na towar znajdziemy żyda....A pewni myslicie co zrobimy jak bedzie to chciał odzyskać....nio kupimy mu Vodke i sie zamknie w końcu ma drugiego dobrze działającego...:P .Wersja numer 2 mówi tak powiemy mue że jest tak spiepszony że uwierzy (a czasami naiwniactwo mu bije z oczoof) i kolega dal ściemy powie że pójdzie go wyrzucić czyli włoży do wiaderka i do śmietnika....hehehehe a tam kompel go do domu i sprzedaż.....Nio widzicie tak dzisiaj jest na tym świecie jak byłem mały to moją ulubioną serią filmów był Robin Hood i jak widać coś mi z tego zostało...

Zabieraj bogatym a dawaj potrzebującym na piwo....:P:P